10 najczęstszych błędów przy remoncie – tego unikaj!
Remont domu lub mieszkania to wydarzenie, któremu towarzyszą radość i ekscytacja z powodu zmiany, ale także odpowiedzialność, stres i wydatki. Błędy mogą kosztować właściciela stracony czas i pieniądze, rzutować na jakość wykończenia i skutkować frustracją. A tej każdy chce uniknąć, bo przecież po to inwestujemy sporo pieniędzy i własnej energii, aby czerpać satysfakcję z przebywania w nowym, przyjaznym nam wnętrzu. Jakich błędów wystrzegać się podczas planowania i przeprowadzania prac remontowo-wykończeniowych?
Nieoszacowanie kosztów
Poważnym problemem jest rozpoczynanie remontu bez oszacowania jego kosztów. Niektóre osoby przystępują do wykończenia lub remontu swojej nieruchomości, nie planując, ile mogą wydać na całe przedsięwzięcie. Nie przygotowując kosztorysu, nie są w stanie określić, jakie kwoty będą musiały przeznaczyć na poszczególne materiały wykończeniowe, usługi ekipy remontowej czy w razie pojawienia się nieprzewidzianych zdarzeń i wydatków, np. uszkodzenia instalacji, konieczności dokupienia materiału. W trakcie remontu nie kontrolują kosztów i nie mogą ich porównać z budżetem. Wydatki mogą więc przekroczyć ich możliwości finansowe i zmusić do korzystania z pożyczek, przesunięcia w czasie części prac lub szukania oszczędności gdzie indziej.
Brak harmonogramu prac
Kolejny często spotykany błąd to ruszanie z remontem bez zaplanowania prac. Brak dokładnego przemyślenia zakresu działań, jakie chcemy realizować, kolejności pomieszczeń, w których będą prowadzone działania, prowadzi do niepotrzebnego chaosu. Bez odpowiedniej organizacji remont może się przedłużać, z czego żaden właściciel domu czy mieszkania nie jest zadowolony, a wydłużony pobyt firmy remontowej w lokalu wiąże się ze zwiększonymi kosztami.
Wybór wykonawcy bez weryfikacji
Niektórzy, pragnąc jak najszybciej wykończyć lub wyremontować swoje mieszkanie, lub dom, przy wyborze wykonawcy kierują się wyłącznie jego dostępnością. Nie sprawdzają poprzednich realizacji, opinii klientów ani nie porównują znalezionej oferty z innymi. Niestety często firmy cieszące się uznaniem na rynku, posiadające referencje mają zapełniony grafik, dlatego terminy usług remontowych trzeba rezerwować u nich z nieco większym wyprzedzeniem. Czasami warto poczekać i wybrać wykonawcę polecanego, posiadającego już grono zadowolonych klientów i odpowiednie doświadczenie. Dzięki temu nie będziemy obawiać się o jakość wykonania czy terminowość.
Samowolne przeróbki
Część remontujących mieszkania samodzielnie podejmuje decyzję o ingerencji w elementy wspólne budynku. Chce w ten sposób zrealizować swoją wymarzoną wizję wnętrza lub poprawić funkcjonalność lokalu. Osoby te nie zdają sobie jednak sprawy lub ignorują fakt, że niektóre modyfikacje – przesunięcie lub usunięcie ściany nośnej, ingerencja w piony wodne, kanalizacyjne, wentylacyjne – nie są obojętne dla budynku i wymagają zgody spółdzielni lub wspólnoty mieszkaniowej. Często tego rodzaju zmiany są niedopuszczalne, a wykonane samowolnie mogą stanowić poważne zagrożenie dla konstrukcji budynku. Jeśli zostaną wykryte, właściciel będzie zobowiązany do przywrócenia pierwotnego stanu, ponadto nadzór budowlany może nałożyć na niego karę finansową.
Brak wizji nowego wnętrza
Wykańczając lub remontując mieszkanie, lub dom, cieszymy się na nowe, świeże wnętrze. Problem może jednak tkwić w braku sprecyzowanej koncepcji, jak ma to wnętrze wyglądać, w jakim stylu chcemy je urządzić i jak ma być zorganizowana przestrzeń. Efektem może być pomieszanie różnych stylów, gdzie pomieszczenia, a także różne elementy i przedmioty nie tworzą spójnej całości. Przestrzeń okaże się niefunkcjonalna, niedopasowana do potrzeb życiowych mieszkańców. Generalny remont przeprowadzany jest zwykle na długie lata, dlatego powinniśmy dokładnie znać własne oczekiwania, a jeśli sami mamy problem ze stworzeniem spójnej wizji, skorzystać z usług projektanta wnętrz.
Wybór najtańszych materiałów wykończeniowych
Kierując się oszczędnościami, osoby przeprowadzające remont często wybierają najtańsze materiały wykończeniowe, m.in. płytki, farby, kleje, panele podłogowe. To duży błąd, ponieważ niższa cena przekłada się na niższą jakość: wytrzymałość, odporność na uszkodzenia, wydajność, a także estetykę wykończenia. Dla przykładu tania farba może mieć tendencję do zabrudzeń, a tanie płytki podłogowe mogą być bardziej podatne na pęknięcia, co będzie generowało dodatkowe koszty (zakup kolejnego opakowania farby, aby odświeżyć ściany, wymiana płytek), których można uniknąć.
Brak nadzoru nad przebiegiem prac
Brak nadzoru nad realizacją i całkowicie zdanie się na ekipę remontową wynika często z nadmiernego zaufania do firmy lub braku czasu na wizyty w wykańczanym lokalu. Niektórzy inwestorzy po wpuszczeniu wykonawców na miejsce remontu nie monitorują postępów i jakości wykonania prac, nie zgłaszają własnych pytań, wątpliwości i zastrzeżeń. To błąd, bo wykonawcy pozostawieni całkowicie sami sobie mogą (chcąc nie chcąc) podejmować decyzje niezgodne z oczekiwaniami właściciela nieruchomości. Istnieje też większe prawdopodobieństwo, że będą wykonywać prace w sposób budzący zastrzeżenia co do jakości i zaniedbywać swoje obowiązki. Zaniechanie kontroli może prowadzić do rozczarowania efektami, opóźnienia zakończenia remontu i dodatkowych wydatków na poprawę niedoróbek.
Umawianie się z fachowcami „na słowo”
Bardzo często osoby zlecające remont nie widzą potrzeby zawierania pisemnych umów z wykonawcami, w których zostaną określone najistotniejsze kwestie takie jak zakres realizowanych prac, terminy realizacji, cena usługi, terminy i sposób płatności. Brak umowy to kolejny przejaw pełnego zaufania do wykonawców, którego jednak później możemy żałować. Praktyka pokazuje, że bazowanie wyłącznie na ustaleniach ustnych prowadzi do niejasności i nieporozumień podczas współpracy. Firma może, przykładowo, opóźniać termin zakończenia prac bądź oczekiwać zapłaty w szybszym terminie niż zostało to początkowo ustalone. Dlatego, aby uniknąć stresu i nieprzyjemnych sytuacji, warto mieć spisane warunki współpracy.
Samodzielne podejmowanie specjalistycznych prac
Niektórzy inwestorzy przeprowadzający remont chcąc zaoszczędzić na fachowych usługach, nie mając wiedzy i doświadczenia, samodzielnie podejmują się napraw, przeróbek elektrycznych, hydraulicznych bądź konstrukcyjnych. Efektem są awarie, które i tak będą wymagać interwencji profesjonalisty. Nie jest to jedyne ryzyko, ponieważ niektóre czynności wykonywane przez osobę bez odpowiednich kwalifikacji, np. majsterkowanie przy prądzie, stanowią zagrożenie dla jej zdrowia i życia. O ile pewne prostsze prace (typu malowanie ścian, klejenie tapet) możemy zrealizować sami, to te poważniejsze koniecznie zostawmy specjalistom.